Wielkanocny zajączek 2w1

Przygotowując wszystkie rzeczy do święcenia zawsze okazuje się, że w koszyczku mam za mało miejsca. 

I gdzie tu upchać jeszcze kiełbasę, jajka, pieczywo, no a o ozdobach typu kurczaczki i zajączki, to już w ogóle nie ma mowy. 

Dlatego też w tym roku wykorzystałam znaleziony gdzieś w Internecie pomysł na króliczki z ciasta. 

Ja ulepiłam je z ciasta pszennego. Taki pszenny zajączek zastąpi w naszym koszyku ozdobę, ale także pieczywo czy ciasto. Zatem zapraszam do zabawy w pieczenie pszennego zajączka, którego również można po prostu schrupać jak normalną bułeczkę. 

Polecam również zapoznanie się z symboliką koszyczka wielkanocnego:)

Pszenny zajączek do koszyka wielkanocnego

Przygotowanie:

Z ciasta pszennego, takiego jak na bułki pszenne, (przepis na blogu), formujemy  małe kuleczki. 

Każdą z bułeczek nacinamy nożyczkami w miejscach, gdzie będą uszka. 

Robimy też oczka - dziurki, a z małych kawałków ciasta ogonki - kuleczki. Pieczemy w nagrzanym do 200°C piekarniku, przez ok 15 min.

Zajączki mogą być zjedzone, jako bułeczki na wielkanocne śniadanie:)

Smacznego!!!

Pszenne bułeczki

Mam to szczęście,  że w moim mieszkaniu zawsze pachnie świeżym pieczywem. Każdego dnia sami pieczemy chleb lub bułki. Jest to tańsze i zdrowsze rozwiązanie, niż kupowanie "napompowanego" pieczywa w sklepach. Poza tym w domu pachnącym swieżym chlebem zawsze czuć miłość i gościnność;)

Oto przepis na pszenne bułki, a wkrótce na blogu pojawi się również przepis na chleb:)

Pszenne bułki

Potrzebujemy:

- 50g świeżych drożdźy

- 1 łyżeczka cukru

-  250g wody

- 500g mąki pszennej

- 40g oleju

- 1 łyżeczka soli

- żółtko do posmarowania oraz coś do poznania np. pestki słonecznika, sezam, mak itd.

Sposób wykonania:

Drożdże rozpuszczamy w ciepłej wodzie razem z cukrem. Dodajemy do mąki, oleju, soli i wyrabiamy ciasto. Musi być ono puszyste i nie lepić się do rąk.

Gotowe ciasto przekładamy do czystego naczynia, przykrywamy czystą bawełnianą ściereczką i odkładamy na 15 min w ciemne i ciepłe miejsce.

Po upływie tego czasu formujemy okrągłe bułeczki. Układamy je na wyłożonej pergaminem blasze i ponownie zostawiamy do wyrośnięcia w ciepłym miejscu na 15 min.

W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do temperatury 200°C.

Wyrośnięte bułeczki smarujemy żółtkiem i posypujemy ziarnami.

Pieczemy ok. 18-20 min. 

 

 

Muuuuuuuusicie to zjeść!!!

Ostatnio w moje ręce wpadł przepis na ciasto "Krówka".
Nie było przy nim dużo składników, ani pracy, więc postanowiłam spróbować!!!

Efekt niesamowity - ten smak powracał do mnie często i szeptał:
"No muuuuuuuuusisz mnie jeszcze raz zjeść!" Faktycznie - musiałam :)

Deser świetny na niedzielne popołudnia przy filiżance kawy z przyjaciółmi.

Pamiętajmy jednak, że musimy dobrać składniki z górnej półki, które nie zniszczą smaku czyli nie przesłodzą i tak słodkiej Krówki, zatem np. kupcie masę krówkową firmy SM GOSTYŃ czy śmietankę ŁACIATĄ:)

Krówka

 Składniki:

- 2 opakowania słonych krakersów

- 2 budynie waniliowe

- 1 margaryna

- 1 śmietana 30% (500ml)

- 1/2 l mleka

- 1 puszka masy krówkowej (nie smakowej)

- 2 łyżki cukru pudru

Sposób przyrządzenia:

-Na blaszce (najlepsza jest tortownica lub blaszka z otwieranymi bokami) wyłożonej folią aluminiową ułóż warstwę krakersów.

- Ugotuj budyń. Pamiętając o proporcjach: 2 opakowania budyniu i tylko 1/2 litra mleka. Jeśli w przepisie na opakowaniu budyniu jest informacja o konieczności dodania cukru, zrób to.

- Przestudzony budyń zmiksuj z połową kostki margaryny, by powstała jednolita masa. Wylej ją na krakersy i ułóż ich kolejną warstwę.

- Masę krówkową gotuj, cały czas mieszając i dodając resztę margaryny, tak by nie powstały grudki.

- Gotową masę wylej na krakersy i ułóż ich kolejną warstwę.

-Śmietanę ubij z cukrem pudrem i ozdób nią wierzch placka. Posyp startą czekoladą, kakao lub gotowymi lekkimi ozdobami.
-Wkładamy do lodówki, aby deser porządnie się  schłodził, co zapobiegnie wylewaniu się mas.

-Smacznego!!!

 (przepraszam za kiepską jakość zdjęć)***

Roladki na specjalną okazję

Mając do zorganizowania przyjęcie z okazji jakiegoś ważnego wydarzenia, najczęstszym problemem dla wielu jest wybór menu.

Dlatego polecam odkryte przeze mnie ostatnio, przepyszne roladki. 

Są bardzo łatwe w zrobieniu i przede wszystkim nie są drogie:) 

Polecam gorąco i życzę smacznego!!!

(przepraszam za jakość zdjęć, które niestety nie odzwierciedlają znakomitego smaku tej potrawy)

Roladki z piersi kurczaka w aromacie winogron

 

Składniki:

- 4 pojedyncze piersi z kurczaka 

- 200 g winogron

- 4 plastry boczku wędzonego

- ser typu camembert

- 1 ząbek czosnku

- 1 łyżeczka tymianku

- 1 liść laurowy

- sól, pieprz

- 3 łyżki śmietany 18%

- pół łyżki mąki pszennej

- 1 szklanka bulionu warzywnego

Sposób przyrządzenia:

- Filety z kurczaka rozbić tłuczkiem, posolić i popieprzyć z obu stron. Na każdym filecie położyć plaster boczku. Dobrze byłoby oczyścić plasterki z twardej skóry
i chrząstek. Na boczek należy położyć dwa plasterki sera camembert oraz kilka wypestkowanych i obranych połówek winogron.

- Filety zawinąć w roladki i spiąć wykałaczkami (nawet w kilku miejscach).

Gotowe roladki smażyć na gorącym oleju na złoty kolor z każdej strony.

- Następnie wlać szklankę bulionu, dodać kilka całych winogron, czosnek, liść laurowy, tymianek i dusić pod przykryciem około 15 minut.  

Po tym czasie dodać, ciągle mieszając, śmietanę i mąkę rozrobioną w zimnej wodzie. Zaczekać aż sos ponownie się zagotuje.

-SMACZNEGO!!!!!!!!!!!!!